Kiedy jakieś 12 lat temu chodziłam do szkoły, niemalże do znudzenia mówiono mi, żebym uczyła się angielskiego. Nie rozumiałam tego, bo nie wierzyłam że kiedykolwiek wyjadę za granicę albo będę rozmawiać z obcokrajowcem. Pochodzę z małego miasta i taka „atrakcja” wydawała się dla mnie nie do spełnienia. Nie musiałam długo czekać, aż w końcu nadarzyła mi się okazja.

Brzmi znajomo? Bardzo możliwe! Bo popularność języka angielskiego znacznie wzrosła…

Czy wiesz, że… angielski jest językiem urzędowym aż w 52 krajach? Oprócz tego jest traktowany jako uniwersalny język komunikacji w większości krajów: Europy, Afryki i Azji; nie wspominając już o Ameryce Północnej. Język angielski jest już standardem na polskim (i nie tylko) rynku pracy, więc by dostać „dobrą” pracę należy znać go w naprawdę dobrym stopniu. Wynika z tego, że ogromne znaczenie tego języka nie zmieni się z dnia na dzień. Dlatego warto się za niego wziąć! To naprawdę ładny i użyteczny język, którego można się nauczyć.

Ale właśnie… jak z tą nauką naprawdę jest?

Wszyscy znamy realia zajęć językowych w szkołach. Duże grupy liczące często po 15 (albo i więcej) osób, szybka realizacja podręcznika (byleby wyrobić się z materiałem do końca roku), znacząca rozbieżność w znajomości języka u uczniów, brak czasu na praktykę mówienia i inne ważne elementy języka.

A co z osobami dorosłymi, które chcą nauczyć się języka, ale nie mają pojęcia jak i od czego zacząć? Lub takimi, które widząc schemat treści w każdym podręczniku są znudzone wieczną i niekończącą się teorią danych zagadnień?

Jak w takim razie nauczyć się języka obcego i czerpać z tego przyjemność, a nie się do niego zniechęcić?

Często zwlekamy z pójściem na zajęcia do szkoły językowej. Uznajemy, że „poradzimy sobie sami” i próbujemy to zrobić najprostszą metodą – kupujemy dodatkowy podręcznik lub pobieramy materiały (typu: „Uzupełnij zdania”) z najpopularniejszych stron internetowych, wierząc, że jeżeli wyuczymy się schematu „I am, You are, He/She/It is,…” to podbijemy świat. Niestety, teoria teorią, a praktyka praktyką.

Podczas samodzielnej nauki – zarówno dzieci, młodzież jak i osoby dorosłe – mimo wielkich starań i swojego zapału do nauki, nie są w stanie zapanować nad każdym elementem swojej nauki. Dlaczego?

• korzystają z materiałów często niedostosowanych do swojego poziomu, przez co się zniechęcają
• nie są w stanie wyłapać własnych błędów
• często ich wymowa pozostawia wiele do życzenia, a sami nie wyłapią pewnych nieprawidłowości
• nie rozumieją niektórych zagadnień gramatycznych i nie wiedzą „skąd się coś wzięło”
• realizują materiał z podręczników, które zawierają jedynie zadania schematyczne i testowe, a nie praktyczne
• nie są w stanie „wejść” w prawdziwą konwersację, ponieważ uczą się samodzielnie
• nie wiedzą, które zagadnienia są naprawdę istotne i przydatne, a które nie (ucząc się języka do codziennej komunikacji, a nie do typowego egzaminu).

A może jednak…. lektor!

Decydując się na zajęcia z lektorem zaoszczędzamy wiele – przede wszystkim czasu, który poświęcilibyśmy na szukanie dobrze wyjaśnionej teorii, kilku lub kilkunastu przykładów i zadań. Nie musimy szukać nagrań czy filmików video, które będą adekwatne na danym poziomie językowym. Często zaoszczędzamy także pieniądze, ponieważ nie musimy kupować kolejnego podręcznika do języka obcego, z którego przyda się nam zaledwie kilka zagadnień, a później wyląduje na regale pełnym książek o podobnej tematyce.

Zyskujemy za to osobę, która przygotuje zajęcia na miarę naszych potrzeb, ustalając z nami wszystkie oczekiwania i potrzeby. Przedstawi ciekawe materiały, które nie będą oparte tylko i wyłącznie na teorii, ale w dużej mierze na praktyce. Materiały, które bedą stanowiły sens całej nauki języka. Nie będzie realizować podręcznika od deski do deski. Korzystając z własnych materiałów i tych przez siebie zdobytych – przygotuje rozmaite ćwiczenia, które w pełni wyczerpią dany temat. Przeprowadzi ciekawe zajęcia konwersatoryjne, dbając o prawidłową wymowę i używane konstrukcje doradzi w tematach językowych, opierając się na swoim doświadczeniu.

Nie wystarczy zdobyć wiedzę i orientować się, że czasownik „speak” to po angielsku „mówić”. Bardzo ważny element to nic innego jak szlifowanie tych umiejętności, aby w sytuacji codziennej (i niespodziewanej) móc się swobodnie porozumieć.

Inwestycja w przyszłość.

W dzisiejszych czasach zajęcia językowe to nie wydatek, a potrzebna inwestycja, która zwraca się w wielu rozmaitych postaciach każdego dnia: kiedy nie musisz prosić kogoś o tłumaczenie instrukcji obsługi danego urządzenia, ponieważ umiesz zrobić to samodzielnie; gdy oglądasz film w oryginale i go rozumiesz lub czytasz swoją ulubioną książkę w obcym języku. Kiedy starasz się o pracę w międzynarodowej korporacji lub obsługujesz klientów obcojęzycznych i rozmowa kwalifikacyjna po angielsku nie jest dla Ciebie dodatkowym stresem; gdy czytasz najnowsze wiadomości ze świata z pewnego źródła szybciej niż na polskich portalach informacyjnych; gdy słuchasz piosenki, która jest na liście przebojów i rozumiesz jej treść.

Dzisiaj język to potęga. Pytanie tylko: czy chcesz z niej skorzystać?